Jak dowiedział się serwis autosport.com, zespół HRT w piątek w końcu przeszedł wszystkie obowiązkowe testy zderzeniowe nowego bolidu, F112.
Ekipa opuściła zakończone wczoraj pierwsze testy pod Barceloną, gdyż jej nowy bolid nie przeszedł testów zderzeniowych FIA.
Teraz hiszpański zespół walczy z czasem, aby przygotować nowe auto do testów i jak podają źródła blisko związane z ekipą, ta zamierza przeprowadzić przynajmniej dwa dni testów pod Barceloną.
25.02.2012 18:16
0
Oj oj HRT. Co z tego, że testy przeszli jak i tak nie liczą się w walce.
25.02.2012 18:16
0
Czyli stabilna sytuacja zespołu - wciąż gotowość do składania bolidu w czasie treningów przed pierwszym GP. A ciekawe jak tam Marusia?:p
25.02.2012 18:18
0
Ciekawe czy stawią się pod Barceloną 1 marca bo ja coś myśle że nie zdążą z przygotowaniem nowego auta.
25.02.2012 18:39
0
To dopiero sensacja!
25.02.2012 18:56
0
Przy Caterhamie który jako pierwszy pokazał bolid a o zaliczeniu testów zderzeniowych informował prawie od razu po skończeniu zeszłego sezonu... HRT i Marusia wyglądają co najmniej słabo ;)
25.02.2012 20:16
0
to jest kpina z tym hrt!!!!!!!!!!
25.02.2012 22:18
0
A obiecywali że zdążą na pierwsze testy;/ Mam nadzieje że chociaż będą liczyć się w walce o min 15 pozycje.
25.02.2012 22:18
0
Co wy opowiadacie ? przecież HRT według FIA jest lepsze od Epsilon Euskadi, a oni są naprawdę nieźli. ;)
25.02.2012 22:35
0
H@ck3r tylko w snach bedą dublowani jak rok temu nie widze ich w f1 tak samo Marusia.
25.02.2012 23:54
0
No to pijemy.
25.02.2012 23:57
0
Hrt Marussia to kpina.
26.02.2012 00:36
0
HRT to tak naprawdę dalej ta sama Dallara sprzed 3 lat bez żadnego rozwoju, a wszystkie problemy jakie mają wynikają z konieczności dostosowania tego starucha do zmieniających się przepisów. Jeżeli chodzi o Marussie to Branson po tym jak przyłączył się do fuksiarskiego Browna, który za grosze kupił Hondę myślał, że jest w stanie stworzyć za swoje pieniądze solidny zespół od podstaw - szybko się jednak przekonał jak wiele Honda musiała wrzucić kasiory w taką konstrukcję i jak źle rozwijany projekt może stracić na sile (osiągi Mercedesa) i znudził jazdą w ogonie stawki i podzielił się interesem z ruskami, oddając im dowodzenie zespołem.
26.02.2012 14:34
0
12. Święty Racja w 100% , od siebie dodam że pomysł podwójnego dyfuzora nie był pomysłem pana Browna , on jedynie zatwierdził wdrożenie tego projektu w życie , pomysłodawcą był jakiś zdolny Japończyk . Więc nie dziwmy się że Mercedes jest tu gdzie jest .
26.02.2012 16:06
0
A może Downa? Ludzie BRAWN!
26.02.2012 16:14
0
13. glodny Czy sugerujesz ze Brawn nie jest tak dobry za jakiego jest uwazany? Jesli tak, to tu sie z toba nie zgodze bo gdyby nie Brawn Mercedesa by nie bylo a Ferrari nie odnioslo by tylu sukcesow, zbudowanie teamu ktory byl by wstanie zdobywacz tytuly moze trwac nawet kilka sezonow, analogiczna sytyuacje mieliszmy wlasnie w latach 1996-1999
26.02.2012 18:52
0
15. luca motorsport Nie no do pana Browna nic nie mam , zdolny gościu jest bez dwóch zdań, bardziej mi chodziło o to że w Mercedesie brak takiego zdolnego inżyniera Japończyka. Po prostu aby przeskoczyć RBR , McL czy Ferrari potrzebna jest jakiś pomysł tupu podwójnego dyfuzora coś co pozwoli przeskoczyć stawkę , zwykła ewolucja nic nie pomoże . Miło by było gdyby w tym roku przynajmniej 6-7 zespołów mieściło się w 1s.
26.02.2012 19:00
0
... do pana BRAWNA ...
26.02.2012 19:19
0
15. Sukces jakiegoś zespołu to nie jest zasługa tylko jednego człowieka, a całego sztabu ludzi i ogromnych pieniędzy. Tu jest konieczne doświadczenie, zaplecze techniczne i szereg patentów. Można dalej słuchać Borowczyka który pieprzy o genialnym Neweyu, ale prawda jest taka, że bez wsparcia finansowego z RedBulla, długich lat rozwoju i ogromnej pracy inżynierów nie mieliby tak dobrego bolidu. Gdyby więc właściciele Hondy wiedzieli, że ich bolid jest w stanie osiągnąć mistrza to nie wycofaliby się z F1. Więc mówienie, że gdyby nie Brawn to Mercedesa by nie było jest nie do końca ścisłe - powinno być -> gdyby nie Honda to Mercedesa by nie było. Bo tak naprawdę to jest dalej udoskonalana konstrukcja Hondy - Mercedes nie odłączyłby się od Maklarena i nie założyłby własnego zespołu gdyby miał budować bolid od podstaw - bo gdyby tak zrobili to mieliby osiągi porównywalne z Caterhamem w pierwszych latach istnienia i potrzebowaliby wielu lat żeby wejść na szczyt. A tak kupili gotowy, mistrzowski bolid, jednak w międzyczasie inny zespoł stworzył jeszcze lepszy, Ferrari i Maklaren też nie próżnowali. Więc konkludując - nawet jeżeli posadziłbyś BrAwna i Neweya w HRT i dał im taką kasę jaką teraz mają i to samo zaplecze (techniczne, osobowe) to nic by się nie zmieniło, bo z pustego to nawet Salomon nie naleje.
27.02.2012 09:39
0
A ja widzę zespół, który próbuje cokolwiek aby zaistnieć w świecie F1. Pamiętajmy że HRT nie ma takiego budżetu jak inne zespoły. Nie oczekujmy od nich jakiś kolosalnych osiągów.
27.02.2012 11:04
0
1@ są też tacy ,którzy studia na kilku kierunkach kończą a mimo to są zwykłymi ...........
27.02.2012 12:52
0
18. Święty: nie zgodze się z Tobą, Brawn przyszedł do Hondy i gdy zobaczyć badziew jakim jeżdżą totalnie odpuścić stąd takie a nie inne wyniki hondy w ostatnim roku. Zaczął od zera i zbudował mistrzowski bolid. Można gdybać że to zasługa 2xdyf, ale Toyota i Williams też mieli a mimo to nie wygrywali. Zatem Mistrzostwo 2009 to zasługa Brawna + zaplecza Hondy a nie przeróbek starego bolidu o ktrórym chceli jak najszybciej zapomnieć.
27.02.2012 14:19
0
18. swiety A gdzie na napisalem ze sukcesy Brawna GP czy wczesniej Ferrari sa tylko zasuga pana Brawna? Napisalem tylko ze Brawn jest bardzo i gdyby nie wykupil w 2009 roku Hondy to Mercedesa bysmy raczej nie mieli tak samo jak bysmy mogli nie miec tylu sukcesow Scuderii, jednak to samo moglo by sie tyczyc Schumachera, Roryego Byrnego czy nawet Todta, Formula 1 to sport zespolowy
27.02.2012 14:35
0
.....jest bardzo zdolny.......
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się